2030. Przyszłość wszystkiego

 

Mauro F. Guillen jest socjologiem, ekonomistą politycznym, dyrektorem Cambridge Judge Business School.

 

 

 

 

 

 

 

Wszystko to, do czego przywykliśmy odchodzi nieodwołalnie w przeszłość. 2030 to symboliczna data, kiedy zachodzące obecnie fundamentalne przekształcenia w globalnej gospodarce, kulturze, technologii i demografii staną się już bardzo wyraźne. Zachód przestanie dominować ekonomicznie, azjatycka klasa średnia będzie kołem napędowym światowej ekonomii, automatyzacja pracy wyprze człowieka z wielu gałęzi przemysłu, kobiety będą bogatsze od mężczyzn, a liczba osób starszych przewyższy liczbę dzieci. Zrozumieć nadchodzącą „rewolucję” możemy jedynie wtedy, gdy zaczniemy myśleć bardziej kreatywnie, łącząc zjawiska, których z pozoru w jedną całość połączyć się nie da.

 

Tekst książki „2030” napisałem jeszcze przed pandemią, ale opublikowałem  go w sierpniu 2020 r. – już w czasie jej trwania. W posłowiu umieściłem analizę skutków, jakie Covid-19 spowodował na świecie w pierwszych  miesiącach. Obecnie, w 2022 roku, prócz wielu nierozwiązanych kwestii związanych z koronawirusem, doszedł nowy element, który istotnie wpłynie na naszą rzeczywistość – inwazja Rosji  na Ukrainę.

 

Demografia

W ciągu ostatnich trzydziestu nastąpiło wiele istotnych zmian demograficznych. Z jednej strony liczba mieszkańców globu wzrosła do 7,5 mld, w czym największy udział ma Afryka i Azja. Z drugiej strony, w krajach rozwiniętych – przede wszystkim na Zachodzie – obserwujemy spadek liczby urodzin i wydłużanie się  ludzkiego życia, co zawdzięczamy przede wszystkim rozwojowi i dostępności medycyny oraz większej wiedzy o chorobach. To ogromne wyzwanie dla państw i funkcjonujących tam systemów ubezpieczeń, emerytur, opieki społecznej i ochrony zdrowia.

Obecnie na Ziemi żyje obok siebie jednocześnie kilka pokoleń, zmieniają się także ich role społeczne. Osoby po 50 roku życia nie uważają się już za seniorów, nie chcą poświęcać się wychowaniu wnuków, tylko dbać o jakość własnego życia i kondycji fizycznej. Natomiast ludzie młodzi nie chcą podejmować dodatkowej odpowiedzialności ani pracować tak dużo, jak ich rodzice. Nie są też zadowoleni, że muszą pracować na emerytury starszych generacji i ich świadczenia zdrowotne. Mają żal za lekceważenie walki o zatrzymanie zmian klimatycznych, co wpłynie na ich życie w kolejnych dziesięcioleciach, kiedy obecnych decydentów już nie będzie. To wszystko sprawia, że trzeba się zastanowić jak uniknąć  konfliktów międzypokoleniowych w niedalekiej przyszłości.

 

 

Gospodarka i technologie

Drugim istotnym trendem, który wpłynie na nasz świat w roku 2030 jest dynamiczny rozwój nowych technologii w połączeniu z szybkim rozwijaniem się rynków wschodzących. To będzie miało konsekwencje nie tylko w sferze gospodarki, ale także w przestrzeni polityczno-społecznej. Nowe technologie zmieniają dziś każdą dziedzinę ludzkiej aktywności – życie zawodowe, formy świadczenia pracy, sposób uczenia się, metody kupowania, komunikowania się z ludźmi i budowania swoich sieci kontaktów. Procesy te zostały jeszcze przyspieszone przez pandemię Covid-19. Praca zdalna stała się zjawiskiem powszechnym i pozytywnym, ale równocześnie wielu osobom pracującym fizycznie odebrała możliwość zarabiania na życie. Tworzą się zatem nowe nierówności.

Jedną z odpowiedzi na zmiany jest „sharing economy” czyli wspólne użytkowanie rzeczy, zamiast dążenia do ich posiadania. Zaczęliśmy dzielić się samochodami, mieszkaniami, a nawet żywnością, której nie zdołamy skonsumować sami. W epoce przedindustrialnej było to powszechne, a obecny powrót do tego modelu wynika z presji klimatycznej i coraz bardziej ograniczonych zasobów planety. W usługach, przejawem tego samego trendu jest upowszechnianie się streamingu, czyli korzystanie z cudzych zasobów użyczanych online. Nie potrzebujemy już być właścicielami kaset czy płyt CD, bo mamy dostęp do muzyki i filmów przez konta na internetowych platformach takich jak Netflix. „Sharing” pomoże nam w walce ze zmianami klimatycznymi i w łagodzeniu konfliktów o surowce.

 

Stulecie kobiet

Trzecim ważnym trendem wpływających na teraźniejszość i przyszłość jest wejście kobiet do aktywności publicznej we wszystkich jej sferach – od biznesu do polityki. Ich obecność przekształca wszystko: biura, uczelnie, domy, miasta, komunikację społeczną. Wpływa także zasadniczo na demografię i sposoby organizowania się społeczeństw. Warto jednak zauważyć, że między krajami Zachodu a resztą świata występują tu spore różnice zarówno w skali jak i tempie tych zmian. Dodatkowo, same kobiety nie są zgodne, jak wiedzieć swoją rolę: połowa ma coraz większe możliwości rozwoju pomimo wciąż istniejących nieformalnych lub formalnych barier, druga połowa jednak jest pozbawiona zarówno pełnego dostępu do edukacji jak i do rynku pracy, nie wspominając już o karierze zawodowej. Ten problem występuje nie tylko w krajach Afryki czy Azji, ale nawet w Stanach Zjednoczonych.

 

 

Katastrofalna wojna

Wojna w Ukrainie to nowy czynnik, którego w książce nie omówiłem. Powoduje on trzy tragedie naraz: kryzys uchodźczy, energetyczny i w obszarze bezpieczeństwa międzynarodowego. Rosja spowodowała katastrofę humanitarną i migrację kilku milionów ludzi ze swoich domów do zachodniej części kraju lub za granicę. To może spowodować w Europie jeszcze poważniejsze konsekwencje niż wojna w Syrii. Napływ uchodźców z reguły oznacza konflikty społeczne między nimi a ludnością krajów, do których przybyli. Bywa także wykorzystywany przez skrajnych polityków do proponowania polityk opartych na nienawiści i stereotypach. Jeśli się to połączy z masowym niezadowoleniem, spowodowanym wzrostem cen, windowanych przez rosnące koszty energii, obraz najbliższej przyszłości nie wygląda optymistycznie. Grożą nam bunty i protesty, co może prowadzić do politycznych przesileń a nawet anarchii. To wielkie wyzwanie dla Europy.

 

 

POWRÓT ↵

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top