24 czerwca – Książka na Jana

Zaledwie 38 proc. Polaków czyta choć jedną książkę w roku. To smutny fakt, utrudniający rozwój naszego kraju. Popularyzacja czytelnictwa jest więc wyzwaniem dla nas wszystkich. Wszystkie ręce na pokład. Mój pomysł przedstawiam poniżej.

Stwórzmy polskie święto książki. Niech jego patronem będzie najwybitniejszy polski pisarz epoki odrodzenia – Jan Kochanowski. Twórca literackiej polszczyzny, któremu udało się połączyć klasyczne europejskie formy literackie z polską mową, obyczajowością i tradycją.

Niech to święto odbywa się w imieniny Jana – 24 czerwca. To jednocześnie data letniego przesilenia, prasłowiańskie święto miłości i twórczości, podczas którego czczono Słońce i Księżyc oraz mające moc oczyszczającą żywioły wody i ognia.

Do starych tradycji Nocy Świętojańskiej, Sobótki i Kupały, dołóżmy nową. Niech imieniny Jana – ojca polskiej literatury będą okazją do spotkań z pisarzami, wieczorów literackich, koncertów poezji śpiewanej, konkursów literackich, recytatorskich, targów książek, dni otwartych bibliotek i wszystkiego, co jest związane z książką i z literaturą.

I stwórzmy przy okazji nową tradycję, którą można by nazwać „książkowymi walentynkami”. Podarujmy tego dnia ludziom, których podziwiamy, lubimy i kochamy… książkę.

 „Książka na Jana” to pomysł przeniesienia do Polski katalońskiej tradycji dawania sobie książek w święto patrona literatury. W Katalonii jest to dzień św. Jerzego. Niech u nas będzie to dzień św. Jana – imieniny Jana Kochanowskiego, a także staropolski dzień zakochanych.

Jarosław Gugała


Autor jest dziennikarzem Polsatu, muzykiem, b. ambasadorem RP w Urugwaju i członkiem Rady Ekspertów THINKTANK

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top