Zdrowi obywatele to zdrowa Unia

Pandemia COVID-19 sparaliżowała nie tylko Europę, ale cały świat. Nie możemy jej lekceważyć. Potrzebna jest wspólna refleksja i dobrze skoordynowane działania.
W Unii Europejskiej powołano specjalny zespół ds. szybkiego reagowania na koronawirusa. Są również plany zacieśniania współpracy europejskiej w obszarze zdrowia, który do tej pory znajdował się w gestii poszczególnych państw członkowskich. Sądzę, że jest to krok w dobrym kierunku, bo w przyszłości czekają nas nowe wyzwania, na które powinniśmy reagować wspólnie.

 

Analizując ostatnie epidemie, choćby tylko te, które pojawiły się w XX w., wyraźnie widzimy powagę sytuacji. SARS zabił 774 osoby (w latach 2002-2003), świńska grypa – 150-500 tys. (2009-2010), Ebola ponad 11 tys. (2014-2016), MERS – 866 osób (od 2014 r.). Po 5 miesiącach pandemii COVID-19 mamy już 1,54 mln zgonów i dziś wciąż trudno przewidzieć, kiedy sytuację uda się opanować. Ciężko również ocenić, jak poszczególne kraje poradziły sobie z pandemią, bo ona wciąż trwa. Z pewnością musimy przygotować się na kolejne fale, szczególnie w Polsce, bo w naszym klimacie w okresie jesienno-zimowym mamy zwiększoną liczbę osób chorujących na grypę. Nadchodzące miesiące będą więc trudne.

 

Covidowe wyzwania dla wspólnoty

Walka z koronawirusem wywołującym chorobę COVID-19 nie jest i nie była łatwa. Na początku niewiele o nim wiedzieliśmy. Teraz wiemy więcej, ale do wynalezienia szczepionki wciąż daleko. Dobrze, że środowisko lekarskie od samego początku pandemii współpracowało, dzieląc się informacjami medycznymi o COVID-19. Gorzej było z państwami członkowskimi UE, które w pierwszych tygodniach, czyli na przełomie marca i kwietnia, działały samodzielnie i w sposób nieskoordynowany. Zamykano granice wewnętrzne, na własną rękę szukano sprzętu medycznego i maseczek. Unię Europejską obwiniano o bierność, a przecież w obszarze ochrony zdrowia ma ona jedynie kompetencje uzupełniające w stosunku do decyzji podejmowanych przez rządy narodowe. Szybko się jednak okazało, że koordynacja działań państw jest niezbędna a zdrowie stało się jednym ze strategicznych sektorów. Coraz częściej w Brukseli słychać głosy o konieczności zacieśniania współpracy, prowadzone są na ten temat rozmowy m.in. na spotkaniach ministrów zdrowia.

 

 

Konieczność lepszej koordynacji działań w sektorze zdrowia wielokrotnie akcentowała przewodnicząca Komisji Europejskiej, Ursula von der Leyen. Podkreślała, że szczepionka na COVID-19, która najprawdopodobniej pojawi się na początku 2021 roku, powinna być dostępna globalnie. KE przeznaczyła ok.400 mln euro na dofinansowanie programu COVAX, mającego zapewnić dostęp do szczepionki. W pierwszej kolejności zostanie ona przeznaczona dla personelu medycznego, a następnie dla Europejczyków najbardziej narażonych na COVID-19, czyli osób powyżej 60 roku życia. O tym, czy szczepienie na koronawirusa będzie obowiązkowe zadecydują już jednak poszczególne państwa członkowskie. Unia Europejska może koordynować nie tylko działania wokół szczepionki, ale także w innych obszarach zdrowia. Jednym z ważnych wątków są leki i sprzęt medyczny. Dziś jesteśmy uzależnieni od zewnętrznych dostawców, przede wszystkim z Indii i Chin, z tych państw importujemy m.in. substancje czynne do produkcji farmaceutyków. Uważam, że Europa powinna być samowystarczalna w tym zakresie, mieć odpowiednie zasoby leków i sprzętu medycznego na wypadek pandemii podobnych do tej, z którą się zmagamy. Na wzór unii energetycznej możemy stworzyć unię medyczną. 

 

Strategiczne obszary współpracy zdrowotnej

Potrzebujemy większej solidarności w UE nie tylko w walce z pandemią, ale także z chorobami, które Europejczyków dotykają na co dzień. Umieramy przede wszystkim przez nowotwory i schorzenia wywołane chorobami układu krążenia. Dlatego jako wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego, ale także jako lekarz, lobbuję za unijną koordynacją działań w zakresie onkologii. Zainicjowałam powołanie specjalnej komisji ds. walki z rakiem, który jest największym zabójcą XXI wieku. Poparli mnie parlamentarzyści wszystkich grup politycznych.

Zależy nam na tym, aby pacjenci nowotworowi z Europy Środkowej i Wschodniej mieli taki sam dostęp do świadczeń medycznych, jak pacjenci z innych części UE. Wciąż są państwa, gdzie systemy opieki zdrowotnej w zakresie onkologii są słabo rozwinięte i niedofinansowane, co oznacza, że osoby cierpiące na choroby tego typu mają ograniczony dostęp do nowych terapii. Uważam, że każdy Europejczyk powinien mieć jednakowe możliwości diagnostyki i zakupu leków, a tym samym taką samą szansę na wyzdrowienie. Problem ten dotyczy również Polski. Wciąż nie mamy dostępu do wielu nowoczesnych terapii leczenia raka, bo refundacją NFZ objęta jest jedynie cześć farmaceutyków. Nierówności w dostępie do świadczeń medycznych to bardzo aktualny temat, niestety wciąż obecny w UE. Warto wreszcie to zmienić.

 

 

 

Jest jeszcze wiele innych obszarów związanych ze zdrowiem, które można koordynować z poziomu Unii. Warto stworzyć wspólne rozwiązania, bo wszyscy mamy podobne problemy. Już dziś zmagamy się z niedoborem kadr i niechęcią młodych osób do podejmowania pracy w zawodach medycznych (średnia wieku pielęgniarek w Polce wynosi 50 lat). Być może warto wdrożyć też wspólną politykę migracyjną dla osób, które przyjeżdżają do Unii pracować w zawodach medycznych jako lekarze czy pielęgniarki. Kluczowe jest również wsparcie najmłodszych obywateli UE, i to nie tylko w obszarze zdrowia. Jako koordynatorka ds. praw dziecka w EU kładę nacisk również na tę kwestię.

Słychać pierwsze głosy mówiące o współpracy w obszarze zdrowia i przeniesieniu części kompetencji na poziom UE. Oczywiście sprawa wymaga rzetelnej debaty z poszanowaniem suwerenności poszczególnych państw, ale też potrzebujemy w tym zakresie odważnych decyzji. Konieczne jest również klarowne pokazanie korzyści płynących z takiej współpracy. Czas pandemii i po pandemii to sprawdzian unijnej solidarności. Mam nadzieję, że zastąpi ona narodowe egoizmy. Dobrze abyśmy pokazali światu, że jesteśmy prawdziwie europejską wspólnotą i że wiele możemy osiągnąć działając razem.

 

autor: Ewa Kopacz, Wiceprzewodnicząca Parlamentu Europejskiego

 

POWRÓT ↵

Related Posts

Begin typing your search term above and press enter to search. Press ESC to cancel.

Back To Top